Wiele mądrych matek, gdy oferowany jest im wybór, bardzo poważnie zastanawia się nad obecnością kolejnego dziecka w życiu rodziny. Rozważają one wszystkie korzyści i straty związane z tym rozwiązaniem. Zastanawiają się nad możliwościami opieki, pogodzenia pojawienia się maluszka z pracą zawodową, kalkulują możliwości finansowe rodziny oraz same siebie pytają – czy dam radę jeszcze raz przez to przejść?
Kategoria: Rodzina (Page 4 of 4)
„Mój wspaniały chłopak! Mój Książę” – jako matki, tak o nich myślimy. Oczami wyobraźni malujemy ich przyszłość – kim się staną, co będą w życiu robić, jakimi będą mężami i ojcami. Chcąc dla nich szczęścia przychylamy im nieba, często nie potrafiąc ocenić kiedy robimy za mało, a kiedy przekraczamy niewidzialną granicę odpowiedzialności.
Jeden z moich Pacjentów, ojciec sześcioletniej dziewczynki, tak oto wypowiedział się na temat istniejącej między nimi więzi: „Mam jeszcze czas. Przecież ona jest bardzo malutka. O czym miałbym z nią rozmawiać? Jak to jej mówić, że jest piękna? Przecież to jeszcze dziewczynka?!”.
Do gabinetu psychologa coraz częściej trafiają rodzice z pytaniem „W jaki sposób powiedzieć dziecku o tym, że się rozwodzimy?”. Dobrze, że tak się dzieje. Ujawnia to coraz większą świadomość dorosłych, że sytuacja rozstania bezpośrednio i dotkliwie wpływa na dzieci. Tutaj jednak świadomość często się kończy – okazuje się, że w praktyce opiekunowie podejmują wiele kroków sugerujących rozstanie, jednak w żaden sposób nie tłumaczą tego swoim podopiecznym. W ten sposób wzbudzają w nich mnóstwo obaw, smutków, a nawet złości.
Ona się niczego nie domyśla…